wtorek, 21 marca 2017

2

Zoe ostatnio wpadła w łapki Alex.
Powiem wam, że Alex bardzo twórczo wykorzystała ten fakt. Szybko chwyciła za aparat i zaczęła robić zdjęcia i nawet koty domagające się atencji jej nie przeszkadzały.
A mi efekt tej pracy spodobał się tak bardzo, że postanowiłam ją tutaj pokazać.





I w sumie tutaj kończy się praca Alex. Za to ja chciałam wam pokazać Mery, która niedługo się z nami pożegna. Słodka z niej dziewczynka, ale nie dogadujemy się ostatnio.


1 komentarz:

  1. Ojej, będę tęskniła za Mery D: Mam nadzieję, że trafi w dobre ręce. A Zoe to wyjątkowo czarujące stworzenie :)

    OdpowiedzUsuń